Cechował go dobry gust. Widać po dorobku, że nie obchodziło go, czy film będzie komercyjny, czy
artystyczny, ale to czy będzie dobry. Obok "Nocnego grafitti" i "Fuksa" były "Mała Moskwa", "Głośniej
od bomb". Wyprodukował rewelacyjnych "Zwolnionych z życia" Krzystka, "Pożegnanie z Marią"
Zylbera, "Dwa księżyce"...