Gdyby film był jeszcze bardziej podciągnięty pod film psychologiczny, a wątki obyczajowo-moralne były wyeksponowane bardziej niż niepotrzebna postać Agaty chociażby mógł z tego wyjść naprawdę świetny obraz. Ale całkiem dobrze, nieźle zagrał młody Opania, nie zawiódł też świetny, ale niedoceniany Bradecki.